Jeden z kapłanów włoskich
Kapłan włoski: „Jeżeli się chce wiedzieć skąd
pochodzi w mej duszy tak gorące nabożeństwo do Gemmy, odpowiem szczerze: ze
zbawiennego działania, które sprawiła w mej duszy. Bóg zechciał użyć jej
pośrednictwa, by mi dać nadmiar Swego miłosierdzia, pomagając mi otrząsnąć się
z mojej obojętności duchowej, odrywając mnie od wszystkiego i wszystkich, i
pozwalając mi działać tylko dla Niego i w Nim. Krótko mówiąc, od ukazania się
mym oczom tej Dziewicy w moim jestestwie odbyło się prawdziwe przeistoczenie i
byłbym niewdzięczny, gdybym tego nie przyznał otwarcie.
O
każdej godzinie dnia i przy każdym zajęciu widzę się w obecności tej Dziewicy niebieskiej,
która zachęca, radzi lub gani niegodnego księdza, jakim jestem. A jeżeli moje
czyny są mniej cnotliwe, jakże rumienię się przed nią. Dzięki Ci, dzięki, o
Gemmo. Ach, uczyń mnie godnym odpowiedzieć posłannictwu, które Ci Bóg
powierzył, bym mógł uratować moją biedną duszę. Własne moje doświadczenie i
fakty przytoczone przez innych przekonują mnie, że pamięć o świętej Dziewicy z
Lukki pobudzi do świętego współzawodnictwa całą rzeszę dusz, szczególnie
młodzieży, zapalając w niej na nowo miłość życia prawdziwie chrześcijańskiego i
doskonałego.
Biografia
Gemmy wywołuje w duszy prawdziwie słodkie i pobożne wrażenia. Człowiek staje
zachwycony, w miarę jak się rozwijają przed nami dzieje tak nadzwyczajnego
żywota. Nie uwierzylibyście, ile dobrego sprawia w wielkiej liczbie dusz ta
anielska istota. Co do mnie, kocham ją bardzo; napełnia mnie taką ufnością i
wspomnienie o niej przynosi mi taką pociechę moralną, że niczego podobnego nie
doświadczyłem względem innego ze świętych”.
W: O. Germano Ruoppolo, pasjonista, Głębie duszy czyli Święta Gemma Galgani, Maria Vincit, Wrocław 2011.
W: O. Germano Ruoppolo, pasjonista, Głębie duszy czyli Święta Gemma Galgani, Maria Vincit, Wrocław 2011.